sobota, 5 marca 2016

13

Szklanka soku, 2x chrupkie żytnie, 100 g. jogobelli, 1 kanapka z serem i pomidorem
7x chrupkie żytnie, marcepan, pawełek adwokatowy
3 kluski na parze + wiśnie (przetwory własne)
1 kluska na parze, 2x pieczywo chrupkie
Galaretka, kawałek babki z makiem

No dobrze. Pierwszy raz na tym blogu zjadłam TAK dużo. Oceniam to po byciu najedzoną. Na szczęście po śniadaniu biegałam i mam już plan na następne tygodnie, a zaczyna się oczyszczaniem kaszami.

Od poniedziałku zamierzam ważyć się codziennie. To zmotywuje mnie do szybszego biegania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz